Drodzy Członkowie, Kibice oraz Sympatycy LKS JEDNOŚĆ. To już jest koniec, naprawdę koniec.
Kończy się pewien etap w historii LKS „JEDNOŚĆ”. Obiekt, który przez ponad 100 lat był rozwijany przez wiele pokoleń zawodników, trenerów, działaczy i sympatyków stowarzyszenia, zostanie zrównany z ziemią. Klucze do stadionu w Żabieńcu zostały przekazane wykonawcy, a teren stał się placem budowy. Zmieni się prawie wszystko – pozostanie jedynie boisko typu ORLIK.
Od ponad dekady pełnię funkcję prezesa klubu. LKS „JEDNOŚĆ” to dziś licząca się marka, a liczba uczestników zajęć stale rośnie. Rozwijamy się nie tylko sportowo, ale teraz także infrastrukturalnie. Nasza rodzina JEDNOŚCI rośnie w siłę.
Niestety, obecnie znaleźliśmy się w trudnym położeniu – jesteśmy bezdomni. Przez najbliższe dwa lata zmierzymy się z wieloma wyzwaniami, jednak wierzę, że to nas jeszcze bardziej zjednoczy i zmobilizuje, zgodnie z naszym mottem: „W JEDNOŚCi siła”. Wierzę też, że nasz partner techniczny – GOSiR Piaseczno – pomoże nam przetrwać ten trudny okres.
Nowy obiekt powstanie dzięki zaangażowaniu wielu osób. Szczególne podziękowania kieruję do naszego radnego i sołtysa Adama Marciniaka oraz burmistrzów Daniela Putkiewicza i Roberta Widza. Nieocenioną rolę odegrało również Stowarzyszenie LKS „JEDNOŚĆ”, które przekazało teren wart blisko 10 milionów złotych, rozszerzając jego funkcję sportową o sektor wychowawczy i kulturalny.
Mam nadzieję, że tak jak wspieraliście nas na boisku, teraz jeszcze liczniej będziecie kibicować temu przedsięwzięciu. Razem przywitamy nowoczesny obiekt, który posłuży wszystkim mieszkańcom, wspierając ich pasje i zainteresowania.
Nasze dotychczasowe hasło: „Uczymy, bawimy, szkolimy od przedszkolaka do oldboya” wymaga zmiany. Słowo „oldboy” powinno zostać zamienione, ponieważ granica wieku przestaje istnieć, a hasło powinno oddawać uniwersalność naszej działalności. Może macie pomysł, jak je zmodyfikować?
Jeszcze raz dziękuję wszystkim zaangażowanym w realizację tej inwestycji, jak również tym, którzy trzymali za nas kciuki. Dla wielu z nas projekt ten wydawał się abstrakcyjny, a jednak właśnie staje się rzeczywistością.
Z poważaniem,
Paweł Sawa
Prezes LKS „JEDNOŚĆ”